Wraz z nałożeniem sankcji na Rosję i odcięciem się od dostaw gazu i ropy z tego kraju pojawiały się głosy, że przynajmniej przez krótki czas energia elektryczna znów na dużą skalę będzie musiała być produkowana z węgla.
Czy rzeczywiście węgiel w energetyce wrócił do łask? Czy w Unii Europejskiej nastąpił wzrost produkcji energii elektrycznej z tego surowca? Czy inwazja Rosji na Ukrainę spowolniła marsz Unii w kierunku zeroemisyjnej gospodarki?
O tym rozmawia Aleksandra Wejt-Knyżewska z Maciejem Miniszewskim, analitykiem z zespołu energii i klimatu w Polskim Instytucie Ekonomicznym.