Z ogromną przyjemnością uspokajam, że w tym roku nie trzeba odwoływać świąt ani przekładać Wigilii. Zapraszam was na ostatni w tym roku podast, w którym z drobnym poślizgiem kontynuuję zapoczątkowany przed sześcioma laty tematyczny cykl, w którym w skrócie prezentuję kolejną dawkę alternatywy dla polsatowskich propozycji do ramówki świątecznej. Tradycyjnie będą to zarówno filmy dobre jak i „perełki” wygrzebane z najgłębszych czeluści archiwum kinematografii.
W dzisiejszym przeglądzie omawiam:
* Lake Alice (2015)
* Once Upon a Time at Christmas (2017)
* Feeders 2: Slay Bells (1998)
* Red Christmas (2016)
Spis wszystkich filmów omówionych w ramach serii "Świąteczne horrory"