Stare siedliska ukryte w kępach leszczyny i bzu. Samotne chałupy w polach. Drogi prowadzące tylko na bagna i błota. Coraz więcej jest miejsc skad ludzie odeszli szukając lepszego i wygodniejszego życia. Nie ma już nikogo ale pozostały ślady odbite w gliniastej ziemi, wspomnienia i poezja, która wypełnia pustkę powstałą po prozie życia