"Kiedyś odwiedziłam koleżankę z klasy w Domu Dziecka. Nastolatki z jej pokoju przywitały mnie wyzwiskami, a wychowawcy nie zareagowali. Pomyślałam wtedy – ja zrobię to lepiej." Tak pani Katarzyna Klimiuk - Bibik wspomina swoją pierwszą wizytę w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Miała wtedy 8 lat. Dzisiaj w niezawodowej rodzinie zastepczej wychowuje 15 dzieci. Dwoje z nich juz się usamodzielniło. i radzi sobie w zyciu. Rodzinie bardzo potrzebne jest wyposażenie placu zabaw i siłowni na świeżym powietrzu oraz ogrodzenie. Jak mówi pani Kasia nie chodzi już nawet o bezpłatną pomoc ale o super promocyjna ofertę kogoś o wrażliwym sercu. Zainteresowanych prosimy o kontakt na maila reportaz@radio-lublin.pl