Ulica Lubartowska była kiedyś centrum żydowskiego rzemniosła w Lublinie. Jeszcze w początkach lat 60. można było tam usłyszeć język jidisz. Po 1968 roku wiekszość Żydów wyjechała, wygnana z kraju przez komunistyczne władzę które rozpetały antysemicką nagonkę. Zostali tylko najbardziej odporni i przywiazani do miejsca tacy jak Jan Szmulewicz - ostatni żydowski krawiec zamknął swój zakład przy ul Lubartowskiej w końcu lat 90. W archiwum radiowym zachował się z tamtych lat jego głos - ciepły z miękkim śpiewnym akcentem. Kim był krawiec dlaczego został i jak dalej potoczyły się losy jego i jego najbliższych.