Ks. Władysław Jędruszak przez 40 lat, do śmierci
w 1975 roku, kierował parafią w podlubelskich Niemcach. W latach 30. był kapelanem więziennym na Zamku Lubelskim a w czasie wojny wyciągał stamtąd
aresztowanych przez gestapo parafian. Po wojnie uwieziony przez Sowietów trafił tam znowu. Należał do AK a po wojnie do Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, za
co był inwigilowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Po jego śmierci jego grób był kilkukrotnie sprofanowany. Dzisiaj jego losy są ciągle
odkrywane przez lokalną społeczność.
Osoby:
– Teresa Zembrzycka – regionalistka z Woli Niemieckiej, która zebrała i opracowała materiały w trzech książkach w cyklu „Ocalić od zapomnienia”, poświęconych dziejom miejscowości Niemce i okolicznych wsi, w których odnaleźć można wiele informacji o księdzu Władysławie Jędruszaku
- Wiesław Zembrzycki – mąż Teresy Zembrzyckiej, już jako ministrant widywał księdza Jędruszaka
- Michał Zembrzycki – syn państwa Zembrzyckich, z
wykształcenia biolog, ale pasjonuje go historia lokalna Niemiec i okolic; to z nim autor odwiedził grób księdza Jędruszaka
- Wiesław Kasperek – emerytowany nauczyciel szkoły podstawowej w Niemcach, ksiądz Jędruszak uratował jego ojca przed wywiezieniem na roboty do Niemiec;
- Wiesław Wiśniewski z Niemiec, ksiądz Jędruszak między innymi udzielał mu ślubu;
- Krystyna Piekarz z Woli Niemieckiej – która opowiadała o aresztowaniu księdza przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i jego pobycie w więzieniu;
- Alicja Gruda – była przewodnicząca i członkini obecna rady parafialnej kościoła w Niemcach, znała ks. Jędruszaka;
- pani Irena - córka byłego kościelnego Stefana Kociołka,
który przez 3 lata współpracował z ks. Jędruszakiem;
- Mateusz Hamera – mgr historii UMCS, pasjonat historii,
który dotarł do teczki ks. Jędruszaka w lubelskim IPN-ie