KIJAS, A DLACZEGO NIE MA NOWYCH PODCASTÓW?
Kochani, bardzo Was przepraszam za długą nieobecność w eterze i social mediach. Uprzedzając pytania i teorie: NIE - nie umarłam, nie porwali mnie kosmici i nie, nie wyjechałam w Bieszczady. Żyję, ale nie mam się aż tak dobrze, jakbym tego chciała.
Przygotowywanie podcastów w pojedynkę jest czasochłonne i wymaga pracy. Trzeba opracować scenariusz, wejść do szafy, porozmawiać z ubraniami (XD), a następnie to wszystko zmontować. Normalnie jestem w stanie wykonywać tę pracę w miarę regularnie, jednak czasem zdarzają się pewne niedogodności. Dokładniej mówiąc, ostatnio mam sporo rzeczy na głowie jeśli chodzi o moje życie zawodowe, a także dopadły mnie pocovidowe powikłania. Na jakiś czasu muszę zmniejszyć aktywność w Internecie, by zwyczajnie odpocząć. Może to zabawne, ale po pracy idę po prostu spać, bo lecę z nóg. Postanowiłam trochę bardziej zadbać o siebie, a gdy tylko wrócą mi siły, nagram dla Was kolejne podcasty. Zapewniam, że z jeszcze większą pozytywną energią niż dotychczas.
Zdradzę, że w ramach zadośćuczynienia planuję wypuścić POWIELKANOCNY odcinek, bo choć święta za nami, to przecież ich przesłanie może towarzyszyć nam przez cały rok. Zatem będziemy wieczerzać i to zarówno z Leonardem da Vinci jak i Salvadorem Dali, a może nawet i wciągnę do tego van Gogha. A co!
A tymczasem mam dla Was BONUS - audycję, jaka została wyemitowana na falach Radio Złote przeboje. Niech się dobrze słucha!
Ściskam Was mocno i do usłyszenia wkrótce! May Art be with you!