Listen

Description

Jean nie wyróżniał się niczym szczególnym. Miał sporo zalet i tyle samo wad – jak każdy z nas. Żaden z niego potwór, a jednak właśnie on wyjął nóż. Podszedł do trupa młodej dziewczyny, która zmarła minionej nocy i powoli zatopił metalowe ostrze w jej martwym ciele. „To tylko mięso”, powtarzał w myślach, ćwiartując zwłoki. Pierwszy kęs stanął mu w gardle, ale drugi i trzeci już nie. Po chwili jedli wszyscy. Zapadł zmrok, ale nikt nie zmrużył oka. Dryfujący na tratwie rozbitkowie wiedzieli, że głód udało się zaspokoić tyko na jakiś czas. Ktoś musiał być następny…

ZAPRASZAM JUŻ JUTRO - W CZWARTEK,  29.10. o  godz. 18:00 - NA PREMIERĘ NOWEGO PODCASTU!

Więcej sztuki na  moim facebookowym fanpageu dawno temu w sztuce!