Samej materialnej przestrzeni nie możemy nazwać miastem. Opuszczone, pozbawione ludzi zabudowania mogą służyć co najwyżej za makietę do kręcenia horrorów. Dopiero jak przestrzeń materialna wypełniona jest całym wymiarem społecznym: siecią interakcji, wspólną tożsamością, historią, przyzwyczajeniami staje się miastem. Miejskość nigdy w naszej historii nie była naszą polską specjalnością. Gdy na całym świecie powstawały miasta i rodziła się kultura miejska, Polska traciła miasta w „Potopie Szwedzkim”, a następnie utraciła niepodległość.
W najnowszym Międzymiastowo Karol Wałachowski i Magdalena Milert rozmawiają z socjologiem miast, dr. hab. Pawłem Kubickim.