Manifest dobrego życia towarzyskiego.
To ostatnia odsłona cyklu – życie bardzo towarzyskie.
To pewnie nie jest moje ostatnie słowo w tym temacie, bo temat wydaje mi się super ważny i bynajmniej nie rozrywkowy
jakość naszej cywilizacji zależy od życia towarzyskiego. No serio
gdybyśmy byli towarzyscy w sposób świadomy, jakościowy, budujący, harmonijny, równoważący emocje, przynoszący satysfakcję i szczęście – to… no wiadomości
życie towarzyskie tworzy relacje, nas tworzy, wspomaga balansowanie emocji, a to jest super ważne. Niedanowo przeczytałam, że
(…) główne nurty psychiatrii i psychologii, ale też i ruch samopomocowy bazują na niesłusznym założeniu, że nasze dobre samopoczucie wymaga opanowania umiejętności samodzielnego radzenia sobie z emocjami.
Fachowcy twierdzą, że samodzielnie nie jesteśmy w stanie doprowadzić własnych emocji to równowagi; w dobrym towarzystwie udzielając się mądrze towarzysko – to jest prostsze.
Zatem w dobrym towarzystwie próbowałam ustalić najistotniejsze kierunki budowania swojej, NASZEJ towarzyskości.
W tym spotkaniu rozmawiałyśmy byłyśmy kameralnie: ja , Olga Dorota i Madzia, ale byłoby fajnie porozmawiać o idealnych spotkaniach towarzyskich w większym gronie.
Tymczasem oto nasz mały manifest, oprócz spotkań na wspólną relaksacyjną drzemkę – zawiera też takie punkty:
Bum!
Bum!
Co jeszcze uważasz za ważne, dla fajnego życia towarzyskiego?
***
I możesz zaprosić mnie na pokoleniową kawę ;) buycoffee.to/dziennik.zmian Bum! miz. www.purple-planet.com