Naddniestrzańska Republika Mołdawska zwróciła się do Rosji o ochronę. Prośbę wystosował Zjazd Deputowanych Wszystkich Poziomów, który zebrał się pierwszy raz od 18 lat.
To nie jest organ władzy w Naddniestrzu, nie ma go prawodawstwie, ale tego typu zjazdy, na których spotykają się przedstawiciele wszystkich poziomów władzy, cieszą się dużą estymą, bo to one powołały do życia republikę
- tłumaczy dr Piotr Oleksy z Instytutu Europy Środkowej.