Szefami wielu korpo, teatrów i redakcji w Polsce są emocjonalni analfabeci. Jako "dobrzy fachowcy" i "autorytety" dostają immunitet do szmacenia wszystkich dookoła. Wokół tych osobników kręci się dworski system awansów i kwitnie depresja. A może trzeba by było ich okresowo przebadać, anonimowo wysłuchać podwładnych. Jak to wszystko działa opowiada Arturowi Nowakowi Karolina Korwin-Piotrowska.