Czy istnieje granica między fotografią a grafiką, czy można zdefiniować punkt w którym zdjęcie traci pierwiastek realizmu i staje się już tylko wytworem wyobraźni, kreacją artysty? A może fotografia (sama w sobie) jest czymś takim już od samego początku?
Więcej materiałów dla fotografów znajdziesz na www.niezleaparaty.pl