National Geographic nie zatrudnia fotografów z przypadku, ale chyba ważniejsze że po doświadczeniu pracy w środowisku samych najlepszych człowiek wychodzi już nie ten sam. Osobiście uwielbiam słuchać historii opowiadanych przez Tomasza Tomaszewskiego, choć nie ukrywam, że lubię też zajmować zgoła odmienne stanowisko w wielu sprawach. A to czyni dyskusję ciekawą, nieprawdaż?
Więcej materiałów znajdziesz na www.niezleaparaty.pl