Czapka
na kołku wisi czapka
a gdzie chłop
ktoś ją powiesił na tej resztce płotu
na łące za wsią
chłop jak to chłop
odwiesił dla ochłody
cisnął o ziemię w gniewie
zapomniał, znalazł sobie inną
spadła mu z głowy, gdy
zrzucił go z grzbietu
koń, który się pobrykał
a teraz wisi tu i wisi
już ją poznają wróble
leć z nami - gwiżdżą lekkoduchy
kto ją zobaczy, śmieje się
i mówi: O
chłop ją zostawił
przegląda się w niej księżyc
gdy ją skrywa
cień czegoś większego
no zbladła, lecz jest za to
czysta jak rzeka mgły
która opływa ją nocami
i wypłukuje z niej
zapachy jego włosów
smak jego czoła
ślad zdejmowania i wkładania
i gdyby ten chłop po nią wrócił
zanim zagnieździ się w niej pająk
jeszcze by
pasowała mu na głowę
__________________
marzec-kwiecień 1999
(dzięki Mariuszowi)