Nasze życie opiera się na swoistym poczuciu obowiązku. Myśli „muszę”, „powinienem”, i wiele podobnych, to motyw przewodni naszej codzienności, w dużych i małych sprawach. Przez to nasza egzystencja jest bardziej problemem niż powodem do radości. Naturalne poczucie szczęścia zastąpiliśmy przekonaniem, że musimy je osiągnąć.