Niby w ryj dać może dać każdy. Niby oglądanie, przypatrywanie się tego typu wydarzeniom to rozrywka. Nie wszyscy jednak potrafią w ryj dać umiejętnie, z gracją i polotem. Nie wszyscy również są w stanie odróżnić weselniaka od porządnego sierpowego. A już szczególnie nieliczni posiadają wiedzę o najważniejszych mordobiciach w historii i jeszcze potrafią o tym opowiadać z zapałem i dosłownie na jednym tchu.
Kacper Bartosiak - nie mylić z Jackiem Bartosiakiem, należy do tej wąskiej, wręcz elitarnej grupy ludzi i na nasze szczęście chętnie się tym chwali. Facet żywi się, oddycha, praktycznie żyje pięściarstwem. Wśród dziennikarzy sportowych zajmujących się boksem, Kacper ustępuje tylko Januszowi Pinderze, a to jak konkurować z samym Jezusem w chodzeniu po wodzie.
Kacper chętnie wyszedł ze swojej strefy komfortu i nie tylko porozmawiał z nami na temat swojej ulubionej dyscypliny, ale również podjął dyskurs dotyczący freak-fightów, halabardów, pilniczków czy odwiecznego konfliktu między psami, a kotami.
Zapraszamy!
/rozmawiali: Wiktor i Wojtek/