<Pod tekstem znajduje się spojler dotyczący wyborów filmów przez Piątkowców. Scrollujesz na własną odpowiedzialność>
Aaaaaach.. dzieciństwo. Czas kiedy pije się orenżadkę pod sklepem na czas. Kupuje loda Pingwin za 35 groszy, nie chce się odkleić od papierka. Przechodzi fasolą z 1-2 do 4-1 w Mario na Pegazusie. Wychodzi grać w piłkę na boisko za blokiem. Czeka się na wybór. Lubi się grać ciągle na bramie. Kopie się podrabianą gałą z ostatnich mistrzostw świata.
To wtedy, gdy siedzi się na trzepaku, wsuwając czekoladowe Flipsy. Mama wychyla się z balkonu i woła, że trzeba wrócić na obiad. Wraz z zadaniem domowym odrobionym na ostatnią chwilę, czeka się na domofon, żeby zejść i iść do szkoły. Czasem trzeba kawałek podbiec, bo zdarza im się zapomnieć. Wymienia się Tazo i kartami Pokemon z czipsów. Zna się Łysego, Grubego, Siwego i Tomasza.
Ogląda się kreskówki w telewizji, przymykając drzwi do pokoju, jak w salonie rodzice rozmawiają zbyt donośnie. Jedzie się na tydzień do babci zimą, rano czekają podgrzane na kaloryferze kalesony do założenia, a do zjedzenia kanapki z szynką i kakao Nesquik do picia. Do szkoły jest blisko, więc wraca się szybko na trzy odcinki Dragon Balla.
Wypożycza się film z Van Dammem z wypożyczalni, ogląda trzy razy. W szkole na stołówce trzeba oddać numerek w kolejce, na następną lekcję przybiec spóźnionym. Próbuje się dodzwonić do Hugo, bo wszyscy inni lamią na strusiu i dźwigu. Ogląda się reklamy Nintendo 64 na Eurosporcie, rozważając jak dobre gry mogą na to wychodzić. Czyta się Dzieci z Bullerbyn po raz enty.
Jeździ się na rowerze dookoła miasta, wspina się po drzewach, dostaje się ksywkę w szkole, trzeba zjeść buraki z cebulą, nawet jak powodują "odruch" - bo nie mogą zostać na stole. Szwenda się po okolicznych lasach, ucieka przed chłopakami z innej dzielnicy, podpala pole, robi zrzutę na duże picie, siedzi na ławce przed blokiem, skubie słonecznik. Bawi się w chowanego z piłką, zbiera dinozaury.
Siedzi się w kinie z naczosami, męczy Disneya na VHSach, nawet jeśli tata kupił "Przygody Młodej Potahontas". Prowadzi się lekcje maskotkom, wymyśla się gry, w których mogą brać udział wszystkie pamperki. Strach wrócić do domu, jeśli ze sprawdzianu jest tylko 4 plus. Wbiega się do jeziora na hejnał, skacze na bombę na basenie, próbuje znaleźć schowane gatki na przebranie, trzeba oddać 2zł starszym. W Salonie gier gra się w Cadillaki i Dinozaury, albo Metal Sluga. Jak babcia przychodzi, to trzeba w niedzielę iść do kościoła (ale można stać na zewnątrz).
Nie czeka się na nic, wszystko jest teraźniejszością, a rzeczy przejsznięte i obejrzane zostawią odcisk w psychice na zawsze. Tak właśnie, jak top 3 Piątkowców:
Paweł:
1. Toy Story
2. Dawno temu w trawie
3. Powrót do przeszłości 3
Dawid:
1. Dawno temu w trawie
2. Kevin sam w Nowym Jorku
3. Jumanji
Martyna:
1. Lilo i Stitch
2. Harry Potter i Kamień Filozoficzny
3. Mój brat niedźwiedź
Ada:
1. Harry Potter i Komnata Tajemnic
2. Tarzan
3. Mulan
Michał:
1. Space Jam
2. Mortal Kombat
3. Koszmar z ulicy Wiązów