Listen

Description

Bananowi Piątkowcy zapraszają was do imprezowego vana, którym podjedziemy do sklepu kupić ogromne tubalne czipsy i zapas coli. W trakcie drogi nad morze, gdzie rozpoczniemy imprezę Kolega Michał zrobi wam ekologiczny wykład, jednocześnie wrzucając siatkę słomek do wody. Zmierzamy do pałacyku, który należy do rodziców Koleżanki Ady, zbudowany za pieniądze z udanego biznesu rozszerzania dziury ozonowej. Kolega Dawid z widocznymi na twarzy nerwami zagląda do swojego plecaka, gdzie znajduje się torebka tabletek (jest to oczywiście aspiryna na kaca na drugi dzień). Koleżanka Martyna jest nieobecna w imprezowym samochodzie, ponieważ właśnie dociera na miejsce na motorze, całą drogę trzymając przednie koło w górze. Gdy piątkowcy zbierają się na miejscu, rozpoczyna się ich apokawixa (pfe).

Maraton filmów Jafara Panahiego.

Innego końca świata nie będzie.