W obliczu rosyjskiej inwazji na Ukrainę i wobec nieznanej skali zapędów Putina, Niemcy zmieniają założenia swojej polityki. Kanclerz Olaf Scholz zapowiedział dodatkowe 100 miliardów euro na Bundeswehrę oraz zwiększenie do 2% PKB wydatków na obronność w corocznym budżecie państwa. Niemcy same przekażą w końcu uzbrojenie dzielnie broniącej się Ukrainie, a zezwoliły też na dostarczenie niemieckiej broni Ukraińcom przez Estonię i Holandię, które czekały na zgody. Jednym z ubocznych efektów agresji Rosji Putina jest rewolucja w podejściu Niemiec do nakładów militarnych.