Poranki bywają trudne, nawet jeśli chodzi o czas europejski, a jesteś w Australii. Dobitnie przekonała się o tym cała stawka podczas tegorocznego wyścigu w Melbourne. O pechu, głupocie, nadmiernym optymizmie i FIA, która znowu nie dostarcza. Na koniec słów kilka o IndyCar, bo 1070 manewrów wyprzedzania w jednym wyścigu nie zdarza się codzień.
Podcast zawiera lokowanie BETFAN.