Zawsze lubimy gdy zaskakujecie nas w swoich zgłoszeniach. Spodziewaliśmy się peanów, spodziewaliśmy się pięknych i wzniosłych słów, ale poezja: to coś nowego.
Studenci 3 roku (Branding, PR, Reklama) z Uniwersytetu SWPS wspólnie i jednomyślnie zgłaszają do plebiscytu jedynego słusznego kandydata - niejakiego Waldemara Bojakowskiego.
Bo jaki jest Waldek Bojakowski?
Jest uporządkowany, jak wykresy Williama Playfair’a.
Można go uznać za Miro pioniera.
Nie straszna mu korna-era.
Mamy go za przyjaciela...
Bez roboto nie ma roboty
Interlinia za mała? Będą kłopoty.
Wszystko tylko nie to
- tak dobrze już szło.
Wracając do powodów zgłoszenia...
Waldek to dla nas wykładowca roku -
odpisuje nam nawet po zmroku.
Na zajęcia zawsze punktualnie przychodzi.
I pedantycznością nikomu nie szkodzi.
Zawsze wrzuci nam książki na dysk,
a brandingu miejsc nauczył nas na błysk.
Ankiety, wywiady już dla nas nie straszne,
bo Waldek pokazał nam jak bardzo są ważne.
Złoty człowiek i zainspirować potrafi,
niech teraz jemu coś dobrego się przytrafi.
Późniejsze wyniki demokratycznego i ogólnodostępnego głosowania pokazały tylko, że nie jest odosobniona opinia jednego roku. 408 oddanych głosów zapewniły dr. Bojakowskiemu kubek i wieczną chwałę. Co wpłynęło na taki stosunek studentów do wykładowcy? Kim jest projektant bądź architekt informacji i jaka przyszłość czeka nas - tj. dziennikarzy, ale też Was, odbiorców naszych treści. Tego dowiecie się z rozmowy, którą przeprowadził Józef Poznar.
