Siódmy dzień tygodnia. Godzina siódma. Siódmy kontynent. Absolutne arcydzieło krótkich form mówionych i pisanych, aby w siedmiu (sic!) słowach należycie zachęcić do słuchania audycji w niedzielę o 19:00. Dość intuicyjnie podchwytujemy wszechobecną siódemkę i wyobrażamy sobie szczęście. Przenosimy się daleko stąd, w zasadzie najdalej jak tylko można aby usłyszeć dźwięki kojarzące się z siódmym kontynentem. Wśród naszych słuchaczy najczęściej to Tame Impala, ale naiwnym byłoby myśleć że niedzielne wieczory to one man show Kevina Parkera. Przeciwnie. To one man show Kuby Żarego.