Kolejny dzień mojego Camino to droga do jednego z najpiękniejszych miast Kraju Basków - San Sebastian. Odcinek krótki ale dla mnie bardzo wyczerpujący. Od początku założyłam sobie, że chcę być tu na tyle wcześnie, żeby móc nacieszyć się tym niezwykłym miejscem. Szłam sobie błogo i radośnie. Pokonanie pierwszego lęku dało mi niezłego "kopa".