Każdą wizytę zapowiadało się u niego telefonicznie. Kiedy gość był przed blokiem, Zdzisław Beksiński sprawdzał jego dane osobowe przez telefon, a tożsamość w kamerze. Tego wieczora wpuścił do domu 19-letniego Roberta K. Znał jego ojca.
Posłuchajcie tekstu Heleny Kowalik, uznanej reporterki sądowej i autorki kilkunastu książek kryminalnych!
Czyta Mariusz Bonaszewski.
Wszystkie odcinki "Oskarżam. Cyklu kryminalnego Gazeta.pl>>>