Sprawdzi mnie, przeegzaminuje, rozliczy i ukarze... Nie mam więc szans, wszystko wyjdzie na jaw – oto nasze podejrzenia wobec Boga. Takie obawy miał i Abram, którego Pan zaprosił do zawarcia przymierza. Bał się. Czy słusznie?
– Bóg nie szykuje dla nas zasadzki – wyjaśnia siostra dr hab. Joanna Nowińska. Do trudnych doświadczeń przygotowuje, objawiając swoją moc i miłość. A gdy przychodzi cierpienie, jest w nim z nami.