Nie chodzi o gotowe odpowiedzi, tylko o to, żeby wreszcie zadać sobie właściwe pytania. Czasem głowa już nie wystarcza i wtedy warto zejść trochę głębiej: do reakcji, które dzieją się szybciej niż myśli. Marcin nie prowadzi za rękę i nie daje recept, ale potrafi pokazać, gdzie jeszcze można spojrzeć, żeby naprawdę coś zobaczyć.