Znany z ekranu przyszedł do aktorstwa przez teatr, ale nie szuka łatwych ról. Michał wybiera te, które wymagają, zmuszają do myślenia, zmieniają. Nie chodzi mu o wygodę albo sławę, ale o to, żeby każda rola... coś znaczyła. Pod tym kątem jego kariera to nie kolekcja tytułów, tylko ścieżka - kręta, wymagająca, często niekomfortowa. I właśnie to jest w niej cenne.