Ponieważ koalicja rządząca skończyła już rok postanowiliśmy podsumować jej dotychczasowe dokonania. Gdy 15 października okazało się, że udało się odsunąć Zjednoczoną Prawicę od władzy (choć ta nie chciała się z tym pogodzić i bawiła się jeszcze w "rząd dwutygodniowy") oczekiwania były bardzo duże. A potem przyszła proza życia, którą od biedy można nazwać "prozą rządzenia" i okazało się, że tego, czy tamtego to się nie będzie dało ogarnąć w tej kadencji.
Koalicję po części tłumaczy chaos prawny, który z uporem godnym lepszej sprawy zaprowadzała w Polsce Zjednoczone Prawica. Przykładowo, nigdy wcześniej Trybunał Konstytucyjny nie został sprowadzony do roli totalnej opozycji, która stara się rządzić z tylnego siedzenia i blokować działania rządu.
Niemniej jednak w rządzie są też hamulcowi, którzy po prostu nie chcą wprowadzać tych, czy innych zmian. Doskonałym przykładem jest tu PSL, który z sobie tylko znanych przyczyn zawziął się na elgiebety.
Porozmawialiśmy również, między innymi o polityce socjalnej, polityce międzynadorowej, rozwoju, rozliczeniach i o nepotyzmie i kolesizmie. Jeżeli zaś chodzi o ocenę roczną rządu, to dostał on od nas dostateczny na zachętę.
Zachęcamy do wspierania nas na Patronite: