A miało być tak pięknie, tymczasem wyszło jak zwykle. Poległaś. Jeszcze dobrze nie skończył się styczeń, a Twoje noworoczne postanowienia już mają tyły. W sumie ileż można tak gonić za króliczkiem.
Tu mam dwa apele:
- Do tych, którzy stworzyli listę postanowień - zachęcam Cię do posłuchania tego odcinka, być może wprowadzisz modyfikacje i lista będzie jeszcze bardziej zjadliwa.
- Do tych którzy jej nie tworzą, bo po co? - Lista do drogowskaz, który ma Ci pokazać dokąd zmierzasz. Wtedy łatwiej obrać właściwy kierunek rozwoju. Lista nie musi być idealna, ale niech otworzy Twoją głowę na to, o co chcesz się w tym roku szczególnie postarać.
Jeszcze nie jest za późno. Rok dopiero wystartował. Jeśli nawet odłożyłaś już pałeczkę, to weź ją ponownie do ręki i spróbuj jeszcze raz.
Przecież gra toczy się o Twoje szczęście, o dobrobyt.