W kolejnym odcinku podcastu „Moje Cthulhu” opowiadam o podróżach, pościgach i pojazdach. Słowo „podróż” przywodzi na myśl raczej pozytywne skojarzenia – wakacje, wojaże, wyprawy. Ale demon ruchu przynosi nie tylko przyjemność. W Zewie Cthulhu nierzadko trzeba brać nogi za pas i uciekać, a innym razem gonić kogoś. Badacze Tajemnic nieraz wyruszą w przerażające podróże do kresu poczytalności i dalej.
Nowy odcinek inspirowany jest grozą klasycznych opowiadań Stefana Grabińskiego, zebranych w tomie „Demon ruchu”. Znajdziecie w nim tradycyjnie: garść newsów, fragment literacki, recenzję, omówienie zasad, a także stałą rubrykę Cthulhu w Polsce. Zapraszam do słuchania!