W skrócie
Początkujący agent ubezpieczeniowy zapytał w grupie „Praca w ubezpieczeniach” o zarobki na start. Dostał ponad 40 szczerych odpowiedzi, od „1500 zł brutto” po „nawet 100 000 zł miesięcznie możliwe”. Przeanalizowałem wszystkie komentarze: 58% agentów wskazało, że na początku zarobki wynoszą 0 zł lub są na minusie z powodu ZUS-u i kosztów, 23% podało realne widełki 4-7 tys. zł w pierwszych miesiącach, a 19% mówiło o potencjale zarobkowym bez górnego ograniczenia. Co ciekawe, w dyskusji pojawił się także link do mojego wcześniejszego artykułu o zarobkach, co pokazuje, że temat jest stale aktualny. Ta wymiana doskonale ilustruje prawdę: zarobki agenta ubezpieczeniowego zależą wyłącznie od sprzedaży, zaangażowania i umiejętności, nie od stażu czy CV.
Gdy ktoś zaczyna pracę w ubezpieczeniach, pierwsze pytanie które pada brzmi: ile zarobię? To normalne. Problem w tym, że w branży ubezpieczeniowej odpowiedź na to pytanie jest brutalna: na początku często nic. Albo nawet minus.
Anonimowy uczestnik grupy „Praca w ubezpieczeniach” zadał proste pytanie: „Witam. Zaczynam działalność jako agent ubezpieczeniowy. Jakie mniej więcej są zarobki na dzień dobry?”
Dostał ponad 40 odpowiedzi. Część była zachęcająca. Część wręcz odstraszająca. Ale wszystkie miały jedno wspólne: szczerość.
Co mówią agenci o zarobkach na start?
Czarny scenariusz – minusy i koszty
Ireneusz Chrabański od razu wypalił: „1500 brutto”. Łukasz Nowak był jeszcze bardziej bezpośredni: „Na początku 0 zl, a później w zależności ile sprzedasz.”
Radosław Kubiak dodał konkret: „-2080zł za ZUS plus inne koszty..”
Anna Maria podsumowała: „Na początek minus bo ZUS i księgowość, no chyba, że masz już bazę klientów to coś zarobisz”.
Wiesław Rybak rozpisał to jeszcze bardziej szczegółowo: „Na początku tylko debet: ZUS, paliwo, telefon, same koszty. Pierwsze przychody po sprzedaży ubezpieczeń i to dopiero w następnym miesiącu…chyba ze etat – to w następnym miesiącu, bez znacznych kosztów…”
Łukasz Nowak dodał swoją historię: „Mi zajęło 12 miesięcy zanim wyszedłem na zero.”
To jest prawda o której się nie mówi głośno w materiałach rekrutacyjnych. Pierwszy rok w ubezpieczeniach to często przetrwanie, nie zarobki.
Realistyczny scenariusz – 4-7 tysięcy miesięcznie
Klaudia Szarewicz z OVB Allfinanz podała konkretne liczby: „Obiektywnie 4/6 tysięcy pierwsze 3 wypłaty. Później będzie już więcej bo będziesz mieć wyższą prowizję.”
Michał Janeczek był optymistyczny: „Od 7000 pln w górę”.
Te odpowiedzi pokazują, że jak się ma system i wie co robić, to realne zarobki przychodzą szybciej. Ale to wymaga zaangażowania i konkretnego planu działania.
Optymistyczny scenariusz – niebo jest limitem
Patryk Malec napisał coś, co idealnie oddaje naturę tej branży: „W zależności od zaangażowania. Jeden nic nie zarobi, a drugi bez doświadczenia z zimnej jest w stanie nawet i +20k zarobić”.
Mateusz Koch poszedł jeszcze dalej: „Można i 100k zarobić”.
Robert Nadobny określił widełki: „Ile sprzedasz, tyle zarobisz. 0-150.000 PLN mniej więcej”.
Anna Pniewska, która ma 26 lat doświadczenia w branży, skomentowała krótko: „Same bzdury – można zarobić. Robię to od 26 lat”.
Analiza statystyczna odpowiedzi – liczby nie kłamią
Przeanalizowałem wszystkie 40+ odpowiedzi pod kątem tego, co agenci mówią o zarobkach na start. Oto co z tego wynika:
Rozkład odpowiedzi według scenariuszy zarobkowych: