Wiele inwestycji telekomunikacyjnych wiąże się z protestami okolicznych mieszkańców. Jednym z ich argumentów jest przekonanie, że skoro wiatraki można przesunąć o kilka kilometrów, to maszty również. Operatorzy z jednej strony starają się ze sobą współpracować, by ograniczyć ilość masztów na jednej powierzchni, a z drugiej robią wszystko, by zapewnić odbiorcom jak najlepszy zasięg. O tym, dlaczego tak trudno przesunąć masz, w rozmowie Piotra Firana z Markiem Lipskim z Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.