Jedni mówią źle urodzone, inni byle jakie, peerelowskie. Czy socmodernizm da się lubić? Czy warto chronić? Moi Drodzy, porozmawiajmy o architekturze rozmachu i niedoboru! Moimi gośćmi są: Klaudia Obrębska (historyczka sztuki i antropolożka, związana z Narodowym Instytutem Konserwacji Zabytków) oraz Jakub Polak (konserwator, zabytkoznawca, absolwent Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu). Przepięknym pretekstem do naszego spotkania jest Poradnik dobrych praktyk architektonicznych dla socmodernizmu (do pobrania za darmo pod tym linkiem!). Publikacja ta pełni funkcję zarówno praktycznego poradnika architektonicznego jak i subiektywnego przewodnika po socmodernistycznej architekturze stolicy. Skupiamy się więc na architekturze Warszawy lat 1956-1989: jej historii, wartościach, niedociągnięciach, zaniedbaniach, ochronie, nadziei i mądrej renowacji.
- W jakim kontekście historyczno-społecznym powstawała architektura socmodernizmu?
- Gdzie leżą przyczyny utraty takich ikon jak Supersam czy pawilon Chemii w Warszawie?
- Halo, czy ktoś widział pawilon Cepelia?!
- Jak wyglądają obecne działania konserwatorskie obiektów socmodernistycznych, a jakie podejście powinniśmy praktykować?
- Kiedy chronić coś typowego, a kiedy wyjątkowego?
- Skąd się wzięły słynne termomodernizacje bloków i co poszło nie tak?
- Do kogo skierowany jest Poradnik dobrych praktyk architektonicznych dla socmodernizmu ?
Modernizm jest niezwykle delikatny. Może być piękny, ale bardzo łatwo go zepsuć. Wystarczy niewłaściwy dobór koloru, faktury tynku czy materiałów wykończeniowych, a cały pierwotny zamysł projektowy znika w mgnieniu oka, zamieniając szlachetną prostotę na tandetne prostactwo. ~Michał Krasucki, Stołeczny Konserwator Zabytków Linki uzupełniające: Rozmowy z Klaudią Obrębską i Michałem Krasuckim w
Magazynie Szum oraz
Dwutygodniku Wsparcie dla podcastu
Architektura Powinna Doceniajmy socmodernizm, miłego słuchania! Klaudia Lachcik