Jeszcze kilka tygodni temu zastanawialiśmy się o co chodzi z upadkiem relatywnie sporego banku w USA z doliną krzemową w nazwie, a teraz jesteśmy już po przejęciu innego banku przez JP Morgan. I to wszystko przez… obligacje rządu USA. Szaleństwo? Powtórka z 2008 roku? A może wyolbrzymiamy niepotrzebnie jakiś problem?
Spróbujmy to rozbroić, bo teorii jest kilka a sprawa może nie dotyczy nas bezpośrednio, ale ma wpływ na rynek finansowy i zdecydowanie warto wiedzieć o co w tym chodzi.
W dzisiejszym odcinku: