Piłka jest przewrotna i czasem bogatszy, lepszy, wygra z biedniejszym, słabszym. Tak to jest z Lechem i Fiorentiną. Poza tym Tetrycy pochylą się nad Santosem, który obraził się na polską piłkę, ale miał powody. Jest też bój Lewandowski-Kucharski, grecka piłka crossover episode z polską, Rychu Wieczorek i Familiada. Cholera jasna, było tego trochę.