Listen

Description

Czy Ty też czasem tak masz, że chciał_byś być kimś niezastępowalnym? Najlepszą matką, niezastępowalnym pracownikiem, jedynym przyjacielem, stałym trenerem, najlepszym kierowcą? Wyliczać można w nieskończoność. Ja tak miałam. Wydawało mi się, że jak mnie “nie stanie” to świat najzwyczajniej w świecie stanie. I już nic nie będzie takie samo.
Miałam tak bardzo długo... i wciąż trochę tak mam. I uczę się cały czas, że bycie wystarczająco dobrą lub wręcz zwyczajną jest OK. Jest naprawdę OK. Uczę się również, że nie ma piękniejszego i bardziej uwalniającego, harmonijnego i w gruncie rzeczy nieprzeciętnego i wyjątkowego stanu niż... zwyczajne (i jednocześnie zupełnie niezwyczajne) bycie sobą.
A jak jest u Ciebie? Wciąż wierzysz w niezastępowalność, czy uwolnił_ś się już od tego uczucia?